środa, 16 września 2009

Nie taka znowu Quincy


Włóczka Himalaya Sedef, 94% akryl, 6% poliamid, 120 m/100 g.
Druty 6mm i 5mm.

Zainspirowana czapką Quincy




Poppy, dużo można powiedzieć o moich basicblackowych rękawach, ale że mają kształt, to raczej nie ;) Fałdują się, są jakieś takie, hm, worowate - co w połączeniu z długim, wąskim mankietem jest koszmarne. Nic to, spruje się :)

10 komentarzy:

  1. No jak mogłaś powiedzieć, że Ci źle w czapkach?? W tej wyglądasz super :D Nie wiem co ładniejsze - modelka czy czapka :P

    OdpowiedzUsuń
  2. czapeczka jest śliczna, moze i ja w końcu znajdę czapkę dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czapulka bardzo gustowna i twarzowa niewiarygodnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. super czapka.; też taką chcę, nawet kolor mi odpowiada:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super jest taka zakręcona czapka:))

    W ramach zabawy "owocowe lato" udało mi się wyprodukować coś takiego:
    http://annmargaretsdaisies.blogspot.com/2009/09/truskawkowe-biscornu.html
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba, chyba też byłoby mi w niej "do twarzy". Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. baaaaaaaardzo ładny kolor :-) chętnie sama coś sobie sprawię w tek kolorystyce. :-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wyglądasz w tej czapce.

    OdpowiedzUsuń