poniedziałek, 10 stycznia 2011

Wszyscy mają Poppy

Mam i ja ;)
Zrobiłam ją z Charismy, kupionej w E-dziewiarce.Włóczka wydaje się być na grubość zbliżona do Oliwii a w dotyku - do Kashmiru Wnuka :) Czapkę robiłam na drutach 4,5 mm, nabrałam 46 oczek.
Pamiętacie to "coś", na czym pokazywałam metodę Continental Combined czyli tzw. polską? Było szare a jest zwariowane ;) Pozbierałam resztki First Class i wyszło takie coś właśnie. Przy okazji mogę zarekomendować tę włóczkę jako "baby" - Noszę ten golfik, gdy Pan Syn spoczywa w chuście - leży na nim buzią i sobie chwali ;)
Od Olgi dla Olgi - tuż przed świętami pokazywałam na blogu naszyjnik-warkoczyk. Mojej Oldze spodobał się niezmiernie i został przetworzony na opaskę na włosy. Druty 2,5 mm, Kalinka. Z przepisu na 16 dziurek wyszła opaska w sam raz na pięciolatkę.


Truscaveczka odpowiada

Kruliczyco, czeka mnie przechadzka do sklepu z firankami i kopanie w pudle z resztkami :) Nie jestem fanką Barbie, ale skoro Miss Olga bawi się nią w rodzinę, a nie w modelki, przymykam oka ;)
Millu, to chyba jedyna zaleta Barbie - można na nie dziergać śliczne ciuchy ;) Dziękuję :)
Sylviu, cieszę się, że mogłam pomóc.

14 komentarzy:

  1. Super czapka,fajny golfik i opaska.Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że mnie poppymania ominie, ale nie! Mam piękną wełnę, jeden motek i już wiem, że ta właśnie wełna będzie jak znalazł na poppy właśnie:)
    Zatem skończyc muszę to, co mam aktualnie na drutach - i lecę z poppy!
    Serdeczności, Truscaveczko:)
    (co do first class zdania są tak podzielone, że szok! Ale powiem Ci na ucho, że ja lubię te włóczkę:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Prace śliczne.
    Z miłości do dzieci stajemy się ich niewolnikami - w pewnym sensie.Przerabiałam to cztery razy.W zasadzie ciągle przerabiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Truskaveczko czapka super i chyba tez sie skusze, chociaz czapek mam juz sporo, golfiak faktycznie bajeczny,a opaska rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne
    piękne
    piękne
    :)

    A czy można znaleźć gdzieś wzór na tą czapkę? Przepraszam, że ja tak ciągle dopytuję, ale dotychczas dziergałam głównie "z głowy" lub gazetek o tematyce robótkowej. Niedawno dopiero odkryłam, że skarbnicą pomysłów są wszelkiego rodzaju blogi. Stąd te moje nieustanne pytania. Może powiewa z nich czasami trywialnością, ale w końcu, kto pyta nie błądzi;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wygląda ta czapka w śliwkowym kolorze :) i jak ciekawie przyozdobiłaś ją guziczkami! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. no tak czapka wpadła w oko chyba każdemu ja to mam jej aż dwie sztuki ;) fajne czapusie i golfik

    OdpowiedzUsuń
  8. Poppy jest super - każda inna i każda świetna, Twoja oczywiście tez.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz... w tym sezonie to nie wypada NIE mieć Poppy, hi, hi...
    Nawet ja sobie dziergnęłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Poppy to jest to! Ja dzisiaj dorobiłam do swojej kwiatka. Wreszcie! Mam nadzieję, że będzie się Tobie też dobrze nosić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Może będziesz wiedziała - robię sweter z białej Dalii, to akryl. Czy da się to zafarbować?
    Pewnie - mogłam użyć innego koloru, ale włóczka początkowo miała być czymś zupełnie innym. No i teraz klops, bo w białym wyglądam jak żagiel albo spadochron:(

    OdpowiedzUsuń