piątek, 11 marca 2011

Krótko i węzłowato

Na warsztacie co poniżej:

I permanentny niedoczas. Dlatego wybaczcie, że się nie odzywam, ale wrócę. Kiedyś ;)

Truscaveczka odpowiada

Dziękuję wszystkim za krzepiące słowa, Igorek pozbierał się szybko i rozrabia na całego :)

9 komentarzy:

  1. Igorki, to silne chłopaki, Twój też ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Projekty bardzo ciekawe.
    Fajnie, ze już w domu.Jeszcze 2-3 latka i będziesz miała więcej czasu.Takie małe dzieci są bardzo absorbujące.I zazwyczaj trzeba wybrać spacer,a nie siedzenie przy komputerze. Ale to minie. Tymczasem i synkowi i Tobie też! - dużo zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. OOO...cuda na warsztacie :) serduszka mnie uwiodły w całym swym jestestwie! Zdrówka w ilości wystarczającej Wam życzę :)

    PS. A chce się tak Pani dziergać?? ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyśmienity wybór! Mam nadzieję , że czas się wkrótce znajdzie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bęzrekawnik cudeńko,serduszka piękne (serwetki kupione w sklepie?,są tanie)ale brak satysfakcji,Życzę głównie zdrówka dzieciaczkom i mamie też,będzie zdrówko to i więcej czasu na robótki.Dzieci są najważniejsze,

    OdpowiedzUsuń
  6. Projekty bardzo ciekawe,bezrękawnik i kapelutek piękne :))

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie śpiesz się;)
    Też czasami nie mam czasu na bloga zajrzeć. Ostatnio przez chyba tydzień nie odbierałam poczty z wp i w poniedziałek odebrałam... 11 spamów:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kamizelka super - pogodna i wiosenna.
    A brak czasu? Tylko się nie poddawać.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń