środa, 30 listopada 2011

Tricorder hat

Pomimo, że uważam się za fankę Star Treka, nie miałam pojęcia, co to jest tricorder ;) Teraz już wiem, że inspiracją dla tego schematu był przyrząd pomiarowy kapitana Spocka.
A ponieważ Pan Mąż lubi s-f tak, jak i ja, ucieszył się z nowej czapki podwójnie :)


Truscaveczka odpowiada
Milu, schudłam 22 kilogramy :) A mizerność może być wynikiem obróbki zdjęcia, było niezbyt dobrej jakości, więc zaszalałam z przeróbką :)
Dziergam sobie, Lamiko, Aniu - dziękuję :)
Wioletto, Baszka jest milutka, moje dzieci ją polubiły :)
NietylkoSZALeństwo, dziękuję *rumieniec* Fryzurę noszę krótką na różne sposoby, więc to chyba nie to :)

4 komentarze:

  1. Czapa fajna, tylko nie widzę podobieństwa do tego przyrządu, już mi się bardziej z fryzurą kapitana kojarzy

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna czpaka:-) Ja też nie bardzo widzę podobieństwo do tego dziwnego przedmiotu...

    OdpowiedzUsuń