poniedziałek, 12 marca 2012

I ja też!

Sonata, szydełko Pony 4mm :)

13 komentarzy:

  1. śliczne, delikatne i urocze :)Chyba też się przybiorę i zaczne wiosne przywoływać, fajne te kwiatuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te Twoje kwiatkowe podstaweczki. Tylko co znaczy ta kropka w 4-tym okrążeniu na schemacie?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne :)

    Też myślałam nad Sonatą, ale przerabiam ją zawsze szydełkiem 3 mm. Super wygląda ta nić połyskująca nić wyskozowa.

    Muszę obftografować w końcu moje podkładki... 12 sztuk zrobiłam i próbuję wykończyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No natychłaś mnie znowu ;)
    a ja nie wiedziałam co z tą znienawidzoną sonatą zrobić :)
    hihihi już dokładnie wiem. W tej wersji bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze te Twoje kwiatki, w takiej delikatnej barwie...
    Do akcji dołączam i ja

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie błyszczące wyszły :)
    A moje już zakwitły na stole, zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ladne truskaweczko..ja tez dzis wydziergalam i mam nadzieje,ze do wiosny pokaze...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze te podkładeczki :)
    Informuję że i u mnie zakwitły :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne zapraszam do mnie u mnie też kwiatowo http://wioletkowyskraweknieba.blogspot.com/2012/03/przywoywanie-wiosny-ciag-dalszy.html
    http://wioletkowyskraweknieba.blogspot.com/2012/03/kwiatowe-podkadki-pod-kubek-z-akcji.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też zrobiłam :) Jedną :) i z moherku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdążyłam :))) Choć u nas wiosna już pełni od kilku dni...

    http://marisol-greta.blogspot.com/2012/03/zdazyam.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Zrobiłam jeden kwiatek w kolorze brązowym, używam pod kubek z kawą, bo wszystko paćkam kawą, teraz nie widać :D

    OdpowiedzUsuń