Z bakonu widzę tak.
No - chyba że jest mgła.
Relaksuję się tak. Przy okazji - widać mój woreczek projektowy z podszewką, szyty w przeddzień wyjazdu. Obfocę ładnie jak wrócę, ale sprawdza się doskonale, zwłaszcza jako zastępcza torebka na hamak ;)
I byczę się - jak widać.
Bardzo dużo chodzimy po górach, nawet Panicz polubił szlaki i szuka oznaczeń na drzewach :)
Na komentarze odpowiem po powrocie, jestem tylko z doskoku na internecie ;)
Miłego wypoczynku!!!!
OdpowiedzUsuńSuuper :) Milego urlopu zycze :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpieknie, takie byczynie ale robótka jest,
OdpowiedzUsuńAle Ci tam dobrze :) Odpoczywaj i ładuj akumulatory. Zazdroszczę Ci tego dziergania (odbiję to sobie w drodze z pracy w tramwaju ;)). Mam na koniec takie pytanie: zniknęła Ci gdzieś funkcja wchodzenia w poprzednie posty? Chciałam się przeklikać do tyłu i nici ..
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie,wypoczęta i uśmiechnięta:)Widoki cudne masz!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego wypoczynku życzę
OdpowiedzUsuń