Chusta z Samary Madame Tricote i z Angory RAM. Brzegowy pas zrobiłam zwykłym podstawowym ażurkiem (narzut, 2 o.r. w prawych rzędach, o.l. w lewych), bo uznałam, że w cieniowaniu zginie dekoracyjność bardziej skomplikowanego ażuru. I chyba miałam rację :)
Druty bambusowe 5mm, całość to jakieś 60g włóczki.

Madebymali, pomyśl, bo warto :)
Iris, do usług :)
Ennaven, dość marudzenia na pogodę - przez kilka miesięcy nie będzie za dobra, więc trzeba brać co dają ;)
Ewo, dziękuję :)
Spes, podawałam już link :)
Iris, tu bywa różnie - czasem motek grzecznie się obraca, czasem się nie mieści. Zależy od włóczki. Ja osobiście wolę i tak przewijać, zwłaszcza po tym, jak kompletnie poplątałam charismę, robiąc mitenki :P
Agato, super :)
wyszła bardzo pięknie i na pewno ucieszy osobę obdarowaną :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to co robisz, i że wkładasz w to tyle serca by sprawić radość innym nie oczekując nic w zamian. Podziwiam Twoje dobre serduszko i oby takich ludzi jak Ty było coraz więcej na świecie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Komuś sprawi radość, jest ładna.Podziwiam Cię.
OdpowiedzUsuńzarówno komplety wcześniejsze i chusta są piekne,naprodukowałaś tego sporo ja dopiero się przymierzam ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKażda rzecz darowana ucieszy a ta chusta pewnie i zachwyci, piękna i cieplutka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudna :) w prostocie tkwi piękno :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie