środa, 11 grudnia 2013

Następnym razem biorę wózek

...torbę na kółkach, plecak ze stelażem...

Wyjście z moimi dziećmi do biblioteki zasadza się na hamowaniu ich zachłanności.
Jak widać moje książki są całe dwie - reszta - no cóż... 
Oczywiście to wpis dedykowany akcji Maknety :)
  Musiałam też przygotować dzieciom zakładki :) Bo przecież bez zakładek nie ma czytania :)

 A w skrzynce czekała na mnie kartka świąteczna od Caritas - z podziękowaniem za udział w ich akcji :) To ja dziękuję i cieszę się, że mogłam pomóc!

Magdor, kolor jest nieuchwytny, intensywny morski, bardzo ładny :)
Makneto, szal ma już prawie półtora metra, chyba powstaną dwa :)
Danonk, niektóre z proponowanych ażurów są obłędne, inne to krew, pot i łzy ;)
Reniu, super :)
Sewerynie, dziękuję :)
Aniu Siebusaniu, Nie jestem pewna, czy umiem to prościej opisać.

12 komentarzy:

  1. Nie narzekaj, ja wiem ciężko jest to wszystko dźwigać, ale ciesz się że chcą czytać ;)
    Dziergadełko intrygujące

    OdpowiedzUsuń
  2. O, "Ruda sfora"! Czytałam i bardzo mi się podobało :)
    Fajne zakładki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje dziecię czyta na potęgę, ale na szczęście targa sama z biblioteki szkolnej po dwie sztuki, czasem jedną. Machnie jednego dnia i wymienia na kolejną. Zakładki bardzo pomysłowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że dzieci tak czytają! Tylko zazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor tej włóczki jest przepiękny! Nawet przez chwilę chciałam się dołączyć do akcji dziergania ale szybko się zreflektowałam, że jednak spać by należało:-))) Ja też chodzę z takimi stosami pomimo że synek już większy i silniejszy ode mnie. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  6. "Zazdraszczam" wpisu. Dzięki Mani jestem z wpisem maknetowym do tyłu. Całe szczęście, że nasza koleżanka wyrozumiała i przyjmuje prace po terminie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Biblioteka to jest to!!! Odkrywam to miejsce na nowo po kilku latach braku kontaktu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie ze Twoje dzieci czytają. U moich zapał i dobre chęci konczą się po 2 pierwszych stronach. Zakładki pomysłowe. Czy można skopiowac? Czy opatentowane? Pozdrawiam hardaska

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że twoje dzieciaczki lubią bibliotekę. My mamy problem z pamiętaniem do kiedy można trzymać książki, zawsze jakoś nam nie po drodze do biblioteki.
    Fajne zakładki.
    Czekam na finisz szala :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze wpisuję na stronie tytułowej okładki ołówkiem datę wypożyczenia. Nie pomaga :D

    OdpowiedzUsuń