sobota, 30 listopada 2013

Ja tylko na chwilkę

Baktus dla Panicza, baśka altin basak, druty 4mm.
Wypróbowałam zupełnie nowe druty, prezent imieninowy od mamy :)
Zdjęcie ze sklepu Biferno
Odkręciły mi się z osiem razy bo się bałam dokręcać na maksa - ale poza tym są ekstra - i stanowią świetny zaczątek przyszłej kolekcji ;)

Ennaven, dużo znasz takich tricków? :))
Saharo, do usług :)
Kasiu, ja Musierowicz czytuję nadal, bez obrzydzenia (starą Jeżycjadę), i nie wierzę, by chodziła na pasku koncernów - podobnie w przypadku Larssona, to, że w polskich formatach reklamy są co 2-3 minuty, nie oznacza, że wszędzie tak jest :)) W każdym razie zakupy Lisbeth mnie jakoś nie zraziły ;) Ani nawet mrozona pizza, którą tak lubi ;)
Reniu, cieszę się :) Czekam na efekty :)
BogaczKo, dzięki za miłe słowa :) Choć wiem, że zwykle robisz rzeczy bardzo skomplikowane i wyrafinowane, może mój pomysł też zobaczę w Twoim wykonaniu :)

8 komentarzy:

  1. Super kolor panicz będzie zadowolony ,mam nadzieję .
    a prezent super .Ja też dostalam w prezencie śliczny komplet Addi Clic Lace od mamy ,z którego jestem mega zadowolona .
    Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super prezent! Muszę moją rodzinę na przeszkolenie do Twojej mamy chyba wysłać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam taki zestaw:), tylko, że wszystkie metalowe w trzech rozmiarach. I pewnie dlatego tak mi szybko skarpetki "się robią". nie cierpiałam drutów porzuciłam je na dłuuuuugi, długi czas, a teraz nie mogę się bez nich obejść :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wyrafinowane rzeczy robię i skomplikowane??? Może to tak wygląda, ale jak się raz coś zrobi, to potem to takie proste się staje :D
    Bardzo lubię baktusy, chociaż mało ich robię. Ale kolor tego jest cudny (jeśli mój monitor nie kłamie)!

    OdpowiedzUsuń
  5. A! a druciki - moje ulubione KP :) Ale dokręcac trzeba zawsze dośc zdecydowanie, bo inaczej można miec niemiłą niespodziankę...

    OdpowiedzUsuń
  6. czy ja wiem, dużo rzeczy jakoś z lenistwa sobie ułatwiam :D (jednym z pozytywów bycia mistrzem bumelanctwa jest to, że Bisia jako niespełna dwulatka sama jadła za pomocą sztućców i to nawet zupę :D )

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję prezentu!! A drutki na pewno 4? Bo moje z identycznego zestawu okazały się 3,75 :-)
    Ja właśnie chyba sobie na imieniny zamówię kolejny zestaw próbny :-)
    Pozdrawiam, B.

    OdpowiedzUsuń
  8. Panicz to musi być bardzo zadowolony z takich podarków ;) Tak jak Ty z prezentu od Mamy ;)

    OdpowiedzUsuń