I znów coś w poprzedniej kolorystyce. Teraz Panicz jest opakowany jak trzeba na nadchodzące chłody.
Włóczki te same, co poprzednio: Merino de Luxe YarnArtu i Lima Dropsa, druty 4,5mm.
3nereido, dziękuję :) Syn założył czapkę i stwierdził "O, nie ghyzie?" ;) Marzenko, zarumieniłam się :) Kasiu J., nie wiem, czy męska, ale na pewno pasująca do zainteresowań ;)
Bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńŁadny i praktyczny.
OdpowiedzUsuńŁadny i cieplutki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle idealnie :)
OdpowiedzUsuńJaki śmieszny! Uwielbiam! *.* :)
OdpowiedzUsuńbialemebelki.blogspot.com