niedziela, 11 listopada 2018

Szydełkiem :)

Życie. Życie mnie porwało na swoich falach i kompletnie wyparło z głowy prowadzenie bloga. Chciałabym się zmobilizować i wrzucać tu coś co i raz, ale jakoś tak wydaje mi się, że blog to już przebrzmiała forma, teraz wszyscy mają kanały na instagramie (tam prowadzę dokumentację regularnie) albo strony na facebooku. Ale jak ktoś nie ma konta w tych serwisach społecznościowych, to co ma zrobić?
U mnie z nowości na pewno szydelkowanie - nie przepadałam za nim, raz że trzeba jednak patrzeć, co się robi (na drutach dziergam bezwzrokowo i jednocześnie czytam), a dwa - bardzo męczyła mi się ręka, bo zbyt kurczowo trzymałam cienkie trzonki szydełek.
Jednak kurs u Mamy i odpowiednie narzędzia zmieniły wszystko i teraz masowo produkuję chusty szydełkowe, obecnie pracuję nad Klazieną. To zupełnie dla mnie nowe tereny, które eksploruję z dużą przyjemnością :)






Tak to wygląda na razie :) O osiągnięciach drutowych - innym razem :)
Step 7: Then click on the save template.