sobota, 31 grudnia 2011

Podsumowanie roku 2012

Zanim skończy się rok

 Skarpetki z wełny skarpetkowej z Lidla, druty 3mm. Robione od palców i z piątą wyrobioną skróconymi rzędami. Oczka zamykałam techniką pozwalającą na uzyskanie elastycznego brzegu. Korzystałam ze wzoru na Mindless Socks, ale tylko żeby się zorientować w konstrukcji. Schemat jest dość zamotany, niestety.
 Kocyk nr 2, dla pewnego Kubusia, rośnie, zabrakło mi szarej włóczki, więc czeka na moją wizytę w pasmanterii. Kotek, szydełko 5mm.

Pokrowiec na siedzisko taboretu,  według wzoru na kwiatową poduszkę z Attic24 - link, kotek, szydełko 5mm.

Z nowości - właścicielka poprzedniego kocyka otrzymała imię Helena, a tymczasem kolejna dziewczynka przyszła na świat dwa dni temu - Maria zwana też Jaszczurku, córeczka mojej kumpeli :) Niech żyją!

Aaaa, zapomniałabym!
Szczęścia w Nowym Roku!

piątek, 23 grudnia 2011

Ze Szczodrymi Godami!

W Szczodre Gody następuje przesilenie zimowe, jest okres Słońca stania chwil gdy słońce ani nie słabnie ani nie rośnie w siłę, jest okres oczekiwania. Gdy na niebie zapłonie gwiazda Roda jest to znak że rozpoczynają się szczodre gody, czas odrodzenia Słońca Dadzbożego, gdy dnia zaczyna przybywać i świat zaczyna jaśnieć aż do Jarych Godów, gdy zwycięży nad nocą. Tego wieczora wystawiana jest wieczerza, na która zaprasza się dusze przodków, „Święci Dziadowie przybywajcie, proszę was na wieczerzę”. W święty ogień składa się ofiary dla wszystkich Bogów, dzieli się prezentami. Ubiera się drzewo świata, choinkę z gwiazdą Roda na szczycie. U korzeni drzewa świata jest kraina boga Welesa, dobrze jest tam kłaść prezenty, bo przecież Weles to także bóg bogactwa. Szczodre Gody to czas dla rodziny, to czas wróżb, lecz także czas pamięci o naszych przodkach, dlatego odwiedza się w tym dniu także groby i pali na nich świece. W szczodre gody rozpoczyna się kalendarz solarny, Słowiański Rok obrzędowy. Jako że szczodre gody są wróżbą na cały rok, dekoracje i potrawy powinny być tak bogate, jakbyśmy chcieli, by były przez cały rok. Na stole powinno być 12 potraw tyle, ile jest miesięcy w roku, by każdy miesiąc był bogaty i obfity. Pod obrusy należy wkładać słomę, co ma zapewnić urodzaj w przyszłym roku. Obrzędową potrawą jest kutia, w chwili rozpoczęcia obrzędu należy łyżką wyrzucić w pokuć, najwyższy punkt w izbie, symbolizuje to ofiarę dla Roda, który zasiada na najwyższym miejscu na niebie w Swardze. Z zakazów dotyczących tego dnia należy pamiętać by w tym dniu nie spożywać potraw mięsnych, co ma związek z obecnością dusz i kultem Welesa." /źródło: http://www.watra.org.pl/ /
Wszystkiego dobrego :)

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Jest!

Właścicielka kocyka urodziła się wczoraj, 59 cm, 4300g :) Narady co do imienia trwają.
Jestem ciocią - jako najstarsza w pokoleniu najpierw zostałam mamą ;)

niedziela, 11 grudnia 2011

Jaga Pany!



 Kocyk dla Maluszka, który urodzi się na dniach, a którego rodzice kibicują Jagiellonii :)
400g Kotka, szydełko 5mm. Obrąbek miał być w ząbki, ale zabrakło mi czerwonej włóczki.
Chusta w stanie rozłożonym :)

Truscaveczka odpowiada
DHF, Magotkowo, Artesanko - mówicie - macie :) Dzięki za miłe słowa :)

środa, 7 grudnia 2011

Wykańczalnia

Nie, nie mam na myśli tego, że wciąż i nieustająco ktoś w domu jest chory, zaziębiony, zasmarkany lub gorączkujący.
Zdecydowanie chodzi mi o to, że wykańczam najrozmaitsze walające się po koszu z robótkami projekty. Na przykład chustę, wydzierganą z włóczki ze szmateksu, 10% wełny, 90% akrylu.

Chusta ma wymiar 160cm (najdłuższy bok) na 78 cm (wysokość) i zrobiłam ja szydełkiem 4mm.


Truscaveczka odpowiada
Monimarce, cieszę się, że Cię zainspirowałam :) Zośkę wypróbował wczoraj ktoś, kto umie w to grać i pochwalił, że dobra wielkość i miękkość :) Korzystałam z tego schematu:

wtorek, 6 grudnia 2011

Coś dla małej ziomalki

Miss Olga poprosiła o zośkę, więc szybciutko wyjęłam resztki alminy, trochę pęczaku i szydełko 3mm :)



Truscaveczka odpowiada
Reni, Anulinko, Agnieszko, nietylkoSZALeństwo - dziękuję :)

niedziela, 4 grudnia 2011

Produkcja seryjna

Sówka raz jeszcze, bez piłeczki w środku ;) Włóczka Lanagold Alize, druty 5mm.
 Zestaw podkładek szydełkowych pod kubki z Sonaty, druty 3,25mm. 
Gwiazdki powstają w przemysłowych ilościach. Biorąc pod uwagę, że choineczka malutka, będą musiały poszukać nowego domu ;) Szydełko 1,6mm, snehurka.


Truscaveczka odpowiada
DHF, niestety nie udało się :/
Basiu, tak właśnie sfotografowałam czapkę ;)
Kasiu, dzięki :)

czwartek, 1 grudnia 2011

Grudzień - dzień 1


To może być prezent dla jakiegoś miłego chłopca - większego od mojego synka, troszkę poniosło mnie z rozmiarem ;)



Truscaveczka odpowiada
Chmurko, Lamiko, na tricorderze wyświetlały się takie beleczki jak na equalizerze w wieży Hi-Fi, stąd podobieństwo do tych prążków.
Aniu, Reni - dziękuję :)

środa, 30 listopada 2011

Tricorder hat

Pomimo, że uważam się za fankę Star Treka, nie miałam pojęcia, co to jest tricorder ;) Teraz już wiem, że inspiracją dla tego schematu był przyrząd pomiarowy kapitana Spocka.
A ponieważ Pan Mąż lubi s-f tak, jak i ja, ucieszył się z nowej czapki podwójnie :)


Truscaveczka odpowiada
Milu, schudłam 22 kilogramy :) A mizerność może być wynikiem obróbki zdjęcia, było niezbyt dobrej jakości, więc zaszalałam z przeróbką :)
Dziergam sobie, Lamiko, Aniu - dziękuję :)
Wioletto, Baszka jest milutka, moje dzieci ją polubiły :)
NietylkoSZALeństwo, dziękuję *rumieniec* Fryzurę noszę krótką na różne sposoby, więc to chyba nie to :)

piątek, 25 listopada 2011

Kolejne jesienne słońce

Z Baszki zrobiłam synkowi getry, przydadzą się, gdy noszę go w chuście. Druty 4,5mm.


 A z Klasika - skarpetki do jogi (druty 4,5mm).
 A z nowej włóczki - Beni (170m/100g, druty 8mm, 30% wełny, 70% akrylu) - komin :) Koloru jak widać nie udało się uchwycić :/


Truscaveczka odpowiada
DHF, kocyk powstaje w bólach ;)
Aniu, Lamiko - dziękuję :)
Monique, podpatrzyłam ideę chusteczników u Amerykanek :) Szczegóły już moje.
Magdor, muszę powiedzieć, że drutowy też mi się bardziej podoba :)
Zosiu, cieszę się, że Cię zainspirowałam :)
NietylkoSZALeństwo - nie uważasz, że takie maluchy są bardzo satysfakcjonujące?
Olu, kolorystyka nie jest moją mocną stroną, ale tym razem chyba rzeczywiście mi się udało :) Uwielbiam fiolety połączone z zieleniami :)

czwartek, 17 listopada 2011

Małe jest piękne

 Chustecznik szydełkowy
 Chustecznik na drutach
 Mitenki szydełkowe, schemat - klik!
Opaska na drutach (Elian klasik, druty 4,5 mm)

I kocyka przybywa :)



Truscaveczka odpowiada
DHF, znów hurtowy pokaz - mam więcej jeszcze wyrobów, ale padła mi karta w aparacie.
Chmurko, do usług :)
Reni, dzięki :) Kocyk już zdążył zachwycić rodziców osóbki, dla której to prezent :)
Betino, dziękuję :)
Zosiu, uszycie takiej okładki to żadna filozofia, naprawdę :)
Ivoncjo, cieszę się, że znalazłaś swój własny pomysł na noszenie otulacza :)
L.M. - jestem gorącą zwolenniczką mocnych kolorów dla dzieci :)
Trzpiotko, szyj własny :)
Ago, dzięki :)
Anyno, to idealna robótka przed TV - patrzeć nie trzeba i kolana grzeje ;)

wtorek, 25 października 2011

Co mnie zajmuje, co mnie raduje

 Dłubię kocyk - Jaga Pany!
 Pomalutku przybywa :)
 Myślę nad zastosowaniem kilku moteczków takiej włóczki.
 I mam nową łapkę do garnków - chyba trzeba jej dorobić siostrę ;)
 Komórka ma nowe ubranko.
Organizer też. Tu, jak widać, wykorzystałam metodę zszywania znaną z biscornu - świetnie się sprawdza przy lnie.

Truscaveczka odpowiada
DHF, kolor rzeczywiście jest obłędny :)
Zulo, dzięki :)
Majowababciu, zazdroszczę tego przędzenia :)
Anko, Sylwio, dziękuję :)
Chmurko, TU-klik! są wszystkie dane :)
NietylkoSZALeństwo, wbrew pozorem to bardzo łatwe :)
Szydełkowe czary-mary, to szybka robótka - jedno popołudnie dosłownie :)
Agadzieje, cieszę się, że Ci się podoba :)
Minimyszko, koniecznie - wyjątkowo praktyczny i do tego ładny projekt :)
Ivoncjo, warkocz jest na tyle elastyczny, że da się nałożyć otulacz bez dotykania buzi :)
Brzydulko, widziałam już Twoją wersję, super :)
Halinko - jetel, może i Ty się skusisz? :)

poniedziałek, 17 października 2011

Bardzo warkoczowa obroża

Albo jakoś tak ;) W weekend szykowałam co prawda urodziny Miss Olgi, ale znalazłam chwilę na testy nowo odkrytej włóczki - Baszki. Podobno to nowe wcielenie Baśki, bardzo miłe, bardzo ciepłe i nadające się nawet na druty 6mm, choć samo w sobie cienkie - 320m/100g.

Druty 6 mm, Baszka.
A Very Braidy Cowl - projekt Maryse Roudier
I jeszcze zdjęcie w akcji:


Truscaveczka odpowiada
DHF - to wyższy stopień próżnowania - prokrastynacja twórcza. :D
Zulo, prace publikowałabym pojedynczo, gdyby nie ten brak światła...
Reni, dziękuję :)
Lamiko, to nie koniec :) Czapka z pasiastym brzegiem pojechała do Warszawy, a muszę synkowi coś zrobić - no i sobie też :)
Christino - uwielbiam dziergać dla dzieci, bo mogę popuścić wodze fantazji :)
Basiu, ja kiedyś kupiłam takie podwójne rękawiczko-mitenki i teraz sama tak noszę.
Kachasek, JAGA PANY!
Pandoro, dziękuję :)
Aniu, dzięki :)
AnnaElizabeth, pokazy hurtowe, bo i pogoda nie rozpieszcza.
Chmurko, ta malusia to wyjątkowo wdzięczny wzorek i szybka robótka :)
Wiolett, nie biorę udziału w łańcuszkach.
Sylvio, to do roboty :)

środa, 12 października 2011

Spieszmy się

Spieszmy się łapać słońce, tak szybko się chowa - pomyślała Truscaveczka i, pomimo niesprzyjających warunków (1 roczny syn konfiskujący eksponaty i opluwający aparat, pogoda zmienna jak w marcu, fatalne światło) postanowiła jednak obfocić dorobek kilku ostatnich dni.Wybaczcie jakość zdjęć - ważne, że widać, CO na nich jest ;)
Czapeczka dla malutkiej Łucji, First Class, druty 4mm.
Simple newborn hat with a touch of lace - projekt Ginny Sheller.
Otulacz z Alaski Bergere de France, druty bambusowe 8mm, projekt własny.
Hubby w wersji pasiastej, First Class Rozetti, druty 5mm, projekt kolorystyczny - Hania M.
Czapka dla mnie z Alaski, druty 5mm i 6 mm.
Cranberry Sauce, projekt Brittany Tyler. Jest to najfajniejszy fason czapki, jaki ostatnio widziałam, i chcę powtórkę. Albo kilka powtórek.

Zaczęty kocyk z Kotka dla małej Marysi, która ma się urodzić na początku grudnia. Zagadka dla was - komu kibicują jej rodzice? :)


Truscaveczka odpowiada
DHF, chodziły za mną te mitenki od dawna, ale bałam się dziwnego ażurku. Okazał się bardzo łatwy i zapamiętywalny :)
Aniu, Christino, dziękuję :)
Zarobiona, ja też kocham paseczki :)
Lamiko, mitenki okazały się hitem - teraz mam zamówienia od psiapsiółek :)
Ago, ażurowe są lazurkowe, nie szare :) Cieszę się, że się podobają :)
Kachazet, koniecznie, mitenki są super - zwłaszcza, że można je później nałożyć na cienkie rękawiczki-palczatki, takie zwykłe, i dalej zadawać szyku :)
NietylkoSZALeństwo - nie takie znów duże tempo, zwłaszcza, że chwilowo mam komplet dzieci w domu i czas gdzieś się chowa po kątach ;)

Step 7: Then click on the save template.