Z Baszki zrobiłam synkowi getry, przydadzą się, gdy noszę go w chuście. Druty 4,5mm.
A z Klasika - skarpetki do jogi (druty 4,5mm).
A z nowej włóczki - Beni (170m/100g, druty 8mm, 30% wełny, 70% akrylu) - komin :) Koloru jak widać nie udało się uchwycić :/
Aniu, Lamiko - dziękuję :)
Monique, podpatrzyłam ideę chusteczników u Amerykanek :) Szczegóły już moje.
Magdor, muszę powiedzieć, że drutowy też mi się bardziej podoba :)
Zosiu, cieszę się, że Cię zainspirowałam :)
NietylkoSZALeństwo - nie uważasz, że takie maluchy są bardzo satysfakcjonujące?
Olu, kolorystyka nie jest moją mocną stroną, ale tym razem chyba rzeczywiście mi się udało :) Uwielbiam fiolety połączone z zieleniami :)
6 komentarzy :
Witaj Kasiu!
wszystko mi się podoba ale Ty chyba wyszczuplałaś tak z buzi mizernie wyglądasz.
Pozdrawiam mila
super, świetny komin! :)
Super!:-) I kolorki wszystkiego takie ładne:-)
wszystko super!
Fajne rzeczy zrobiłaś, a Baszka to gryzie? Pozdrawiam:)
bardzo mi się podobasz w tym kominie! fryzurę zmieniłaś?
no i skarpetki do jogi są super!
Prześlij komentarz