poniedziałek, 24 grudnia 2012

Życzenia



Radości i spokoju. Miłości. 
Wesołych Świąt!

Kochani i Kochane - ponieważ kilka osób zgłosiło mi, że nie zdążyły skończyć poduszek, a chciałyby koniecznie wziąć udział w zabawie, wydłużam termin do 31 grudnia :) Ale pamiętajcie, większa zniżka w Motkach jest tylko do końca grudnia i wynosi 13%, później będzie to tylko 5%!

sobota, 15 grudnia 2012

Kominowo, skarpetkowo, ciepło

Zaczęłam dziergać z Cashmiry Alize z Motków skarpetki Artifact toes - już dawno miałam ochotą na białe (no, śmietankowobiałe)  grube skarpetki do spania. Zdecydowanie grzanie się w cieple małżeńskiej miłości nie wiedzieć czemu nie działa na stopy ;)
Ale i na maszynę coś wrzuciłam. Wczoraj DHF pokazała szykowny komin z pięknej tkaniny w krateczkę. Ponieważ jednak ja potrzebuję czegoś znacznie cieplejszego, przekopałam Pinterest i znalazłam taki fajny tutorial na komin - prosty, ale bardzo inspirujący. I jest - z białego polaru i dzianiny wiskozowej (to za już na szczęście była duża bluzka, którą naszałam w ciąży).

Plekouso, liczyłam na Twój komentarz i się nie zawiodłam :) Dla mnie wszystkie kulty Matki są połączone w jedną całość i warte zapamiętania i szacunku :)
Marrocanmint - w sumie jedno i to samo, tylko z róznych krajów :) Znajdź mi kulturę Północy, któa nie czci tego momentu zwrotnego w Naturze :)
Domu Mokoszy - znalazłam informację o piątku w jakimś źródle, ale być może to przekłamanie, nie wiadomow  sumie, jak nasi praojcowie liczyli czas.
Leno, dziękuję :)

piątek, 14 grudnia 2012

Idą Szczodre Gody

Kilka dni przed chrześcijańskim Bożym Narodzeniem i rodzimowiercy zasiadają do wspólnego stołu, dekorują drzewko i jedzą kutię, dekorują podłaźniczkę a pod obrus wkładają siano. Zostawiają też puste nakrycie, aby wraz z nimi posilić się mogli ci, którzy już odeszli.
Ten znak na środku gwiazdy to "ręce boga", symbol Swarożyca. Właściwie powinien między ramionami mieć małe swastyki, ale odkąd naziści zbezcześcili ten święty znak, unikamy go w każdej jego postaci.
(zdjęcie: wikipedia)

A ja pragnę przy okazji tego słowiańskiego święta przedstawić wam boginię Mokosz.  Dniem jej poświęconym jest piątek - czyli dzisiaj.
Jest mi szczególnie bliska, bo oprócz tego, że opiekuje się nami - kobietami - to jeszcze znana jest ze swojego zamiłowania do przędzenia wełny :) Można więc powiedzieć, że to patronka dziergaczek 
Tyle wykładu etnograficznego - zainteresowane rodzimą wiarą osoby odsyłam do portali takich jak Rodzimy Kościół Polski czy Facebook ;)
Uwaga jednak - łatwo trafić na neosłowian, którym bliżej do nacjonalizmu - ja się odcinam całkowicie od takiego pojmowania rodzimowierstwa :/

Wszystkiego najlepszego na Szczodre Gody!

środa, 12 grudnia 2012

Poduszka dla Panicza


Panicz jest wielkim fanem wszystkiego, co okrągłe. Jego pierwsze słowa to MAMA, TATA, MAMA, JA I KÓŁKA! Dlatego na akcję Poduszkarnia uszyłam poduszkę pełną kółek ;) Jak widać, Paniczowi się spodobała :)
PS To moja druga w życiu aplikacja :) 
Olajdo, dzięki :)
Plekouso, dodałam już Twoją poduszkę i wysłałam mailem kupon zniżkowy :)
Lacrimo, poduszkę dodałam, proszę o maila, wyślę kupon :)
Pelasiu, dziękuję za uznanie dla porządków na blogu :) Do kalendarza wypełnienia nie dawałam, użyłam grubego polaru na tył (460g/m^2) i kieszonki naszyłam przez dwie warstwy, co zadziałało jak pikowanie.
Deahaef, dzięki :) W końcu o Ty mi zatwierdziłaś pomysł na te kolorki :)
Aguśko, dzięki :)
Haniu, mam nadzieję, że moja Miss O. wkrótce będzie śmigać jak Otylia :)

wtorek, 11 grudnia 2012

Torba basenowa i poduszkarnia trwa


Torba z alcantary, na bawełnianej podszewce. Będzie służyć jako torba na basen dla Miss :) Ma wielkość przeciętnej damskiej torebki, dzięki czemu zmieścił się tam kostium, okularki, czepek, żel pod prysznic, grzebień, suszarka, klapki i ręcznik. Niech ci wszyscy faceci ironizujący na temat damskich torebek pokażą, jak to wszystko zmieścić w kieszeniach spodni :P

Poduszkarnia ma się nieźle. Stworzyłam na Pinterest album z Waszymi pracami - klik!. Wszystkie osoby, które widzą tam swoje prace lub chcą je tam umieścić, proszone są o napisanie do mnie maila na adres kasiamw (małpa) gmail.com - w mailu zwrotnym otrzymają kupon zniżkowy do sklepu nasze-motki.com.pl - to aż 13% do końca roku, a później 5% zniżki :)


środa, 5 grudnia 2012

Gatkologia stosowana

Tym razem uszyłam otulacz ze swetra kupionego w ...eee... peweksie ;) Sweter był z wełny jagnięcej, a poprzedni właściel chyba nie bardzo to uszanował, dzianina jest lekko sfilcowana, co jak wiadomo jest bardzo pożądane. Wykrój z tego samego tutoriala, co poprzednio.

I jeszcze jedno - ponieważ doszły mnie słuchy, że nogawki w otulaczu drutowym są za wąskie wg mojego schematu, opracowałam alternatywną, ultrarozciągliwą metodę zamykania w nich oczek.

Po 16 okrążeniach kolejne przerobić, dodając w każdym oczku drugie - metodą 2z1. Zamykać oczka metodą elastyczną: 2 o.p., *przełożyć oba na lewy drut, 2 o.p. razem, 1 o.p.* - powtarzać od * do * aż do zamknięcia wszystkich oczek.

Truscaveczka odpowiada:

Kontrowersyjna, dzięki bardzo szerokiemu pasowi na ramieniu mogę czytać naprawdę dużo ;)
Spirit_of, wykrój zajął mi około 20 minut, samo krojenie i szycie - półtorej godziny.
Angeliko, to szyj, szyj!
Ewo, to naprawdę praktyczna rzecz, polecam :)
Plekouso, ponoć ćwiczenie czyni mistrza ;) Idę szukać szala adwentowego zatem :) I pokazuj poduszkę, pokazuj :)
Drutefko, zachwyciły mnie kolory i to mi przypomina, że miałam poszukać i cieńszej wersji tej włóczki.
Aguśko, dzięki :)

wtorek, 4 grudnia 2012

I jak wam idzie?

Poduszkowo, rzecz jasna!
Ja już mam wszystko - materiał, ozdoby, wypełnienie z Motków, pomysł i nawet wenę. Jeszcze tylko szczypta czasu i moja poducha będzie gotowa :) A wy coś kombinujecie?
A wiecie, ze przeżyłam ostatnio spore zaskoczenie? Okazuje się, że kupon rabatowy w nagrodę dla wszystkich uczestniczek zabawy do końca tego roku daje zniżkę 13%! Trzynaście! No to jak to nie jest supermotywacja, to ja nie wiem, co nią będzie :)

A tymczasem u mnie...
 Kalendarz adwentowy dla Miss - jeszcze czeka na haftowany banner u góry :)
I moje aktualne dziergasie :) Nie uważacie, że ta lanagold cieniowana ma kolor wschodu słońca? :) Włóczki z motków, naturalnie :)

poniedziałek, 26 listopada 2012

Torba biblioteczna

 Torba uszyta z obrusa z grubej bawełny, kupionego w "peweksie" ;)
 Nawet kieszonki wewnętrzne ma!
 I mieści dużo książek :)
 I prawie mi łuk wyszedł!
 Pas naramienny bardzo szeroki, żeby się nie wpijała - zszyłam gęstym i szerokim zyzgakiem, mam nadzieję, że wytrzyma :)
Pętelka do guzika z tej tkaniny, co podszewka :)

Truscaveczka odpowiada:

Agusko, tylko ze względu na Szkocję wypełniłam kwestionariusz :)
Leno:

Kasiu, ja też planuję jeszcze jeden lub dwa - bardzo się sprawdził :)
Urszulko, dziękuję :)

I jeszcze jedno - Violu, jeśli miałaś szlachetne intencje, to następnym razem zastanów się, jak je wyrazić tak, żeby nikogo nie zranić. Mnie jest przykro.

sobota, 24 listopada 2012

Ciepła pupa

Dawno nie było o pieluchach ;)  No to pędzę donieść, że uszyłam wczoraj polarkowy otulacz na wielorazową pieluszkę - służy do zakładania na pieluszkę formowaną czy przemakalną kieszonkę.

Szyłam z tego tutorialu od Katriny - klik!
Wnioski: Otwory na nóżki sa ociupinkę za luźne, może to mój Panicz taki chudonogi :) Bardzo gruby polar (ten ma 460g/mkw.) mógłby być ciut cieńszy. Poza tym super :)

Jak zwykle polecam wielopieluchowanie :)

piątek, 23 listopada 2012

Żeby tak człowieka najlepsza przyjaciółka urządziła...

Nagroda piękna, z inspirującym zaleceniem - bardzo Ci, DHF, dziękuję :*

Ale ja PRZECIEŻ nie cierpię łańcuszków! I co mam teraz zrobić?
No to ja odpowiem może.

1. Danie, które przyrządzasz najlepiej
Każde. Jak nie wychodzi, to nie przyrządzam ;)
2. Z czym Ci się kojarzy dzieciństwo
Ze staniem na blaszanym mostku nad mała rzeczką z moim Dziadziem.
3. Co myślisz rano gdy widzisz się w lustrze
"Dasz radę" :)
4. Piżama czy koszula nocna?
Koszula, zwłaszcza u faceta.
5. Pierwsza rzecz zrobiona własnoręcznie
To było 29 lat temu! Ale pamiętam sweterek dla barbie, w biało-niebieskie paski, robiony ściegiem francuskim na drutach z żyłką. Myślałam, że żyłka jest po to, żeby druty się nie zgubiły ^^
6. Kot czy pies?
Koooot! A najlepiej dwa.
7. Ulubiona pora roku
Jesień.
8. W jakim kraju chciałabyś mieszkać?
W Szkocji.
9. Choinka sztuczna czy żywa?
Tylko żywa. Ekologicznie :)
10. Wielkanoc czy Boże Narodzenie?
Szczodre Gody :)
11. Jaki sport uprawiasz?
Biegi przełajowe za Paniczem :D

Ale nominować nie będę. Bo nie popieram łańcuszków przecież :>

czwartek, 15 listopada 2012

środa, 14 listopada 2012

Sztruksowo

Wpis na szybko, bo obowiązki wzywają:

Panicz dostał dzisiaj krokieta - kredkrokieta. Ponieważ nie sprawdziło się pudełko z wieloma kredkami, bo zamiast rysować, zajmował się wywalaniem i rzucaniem, uszyłam mu takie etui, które będzie mógł brać ze sobą gdzie zechce - do Babu i Dziadziu, na samochodową wycieczkę czy gdzie tam sobie wymyśli :) Etui ma kieszonkę, w którą można włożyć też mały notes lub odpowiedniej wielkości karteczki.
A tu coś dla mnie. Skoro na pióra jest piórnik, to na robótki robótkownik, prawda?
Korzystałam z tego tutorialu - klik!

Truscaveczka odpowiada:

Dzięki wszystkim za odzew na mój pomysł - cieszę się, że Wam się podoba :) Zapraszam do udziału jeszcze więcej czytelniczek :)
Agatko, nie wiem, o co pytasz, mogłabyś to inaczej sformułować?

wtorek, 13 listopada 2012

Poduszkarnia

Mam pomysł, wiecie?
Zrobimy zabawę blogową, co Wy na to?

Ponieważ jesień i zima zachęcają do siedzenia pod kocykiem z herbatą z cytryną i (dla niekarmiących piersią) rumem, to pasowałoby coś podłożyć pod plecy, prawda?

To co, poduszeczki? Poduszeczki!

Plan jest taki - do świąt wykonujemy poduszkę. Może być szydełkowa, drutowa, patchworkowa albo haftowana. A może wymyślicie inną technikę? Poduszka MUSI mieć element dekoracyjny związany ze świętami - choćby to miała być wyhaftowana świerkowa gałązka, biało-czerwone paseczki (jak na candycane) czy czapka mikołajowa. Wypchanie siankiem też się liczy ;) Albo osiołek. Albo styl rustykalno-pastuszkowy ;) Albo stosowny napis, śnieżynki, choinki czy inne takie same-wiecie-co.

Żeby było jeszcze fajniej i bardziej świątecznie, Motki.com.pl wszystkim uczestniczkom zabawy fundują jednorazowy rabat 5%, który zostanie przyznany po opublikowaniu zdjęcia na moim blogu (kod rabatowy będę wysyłała mailem po otrzymaniu zdjęć). Jeśli ktoś potrzebuje wkładu lub wypełnienia luzem, to może sobie kliknąć w motkową linkę, bo znajdzie tam, co trzeba :)

Wchodzicie w to?
No to jeszcze kod do wklejki (jeśli nie widzicie całego kodu, złapcie myszką prawy dolny rożek ramki i pociągnijcie w bok lub do dołu - ramka się powiększy):

W kodzie jest cyfra 200 - to szerokość dość typowa dla bocznych pasków na blogach. Jeśli jednak Wam nie odpowiada, możecie ją dowolnie zwiększać lub zmniejszać, by manipulować wielkością obrazka :)
Zaglądajcie po inspiracje na moją poduszkową tablicę na Pinterest - klik! Będę dorzucała coraz to nowe znaleziska :)

I do dzieła!

sobota, 10 listopada 2012

Pan Woreczko

Pamiętacie, kto mieszkał pod nazwiskiem pana Woreczko?


Ponieważ używam wielorazowych płatków kosmetycznych, potrzebowałam woreczka do ich przechowywania (drugi dostałam z płatkami i służy do ich prania).
A teraz mam myślówę, PanMąż poprosił o porządny organizer do szuflady, z kieszonkami na papierki, pędraki (pendrive'y) i wszystkie męskie sprawy. I dumam, jak to zrobić :)

Truscaveczka odpowiada

Inko (Robię COŚ na okrągło) - Twój nick bardzo pasuje i do mnie ;) A co do brania się za rózne projekty - stwierdziłam, że tylko tak mogę się nauczyć - robiąc coś na okrągło ;) Ty też się weź, to pyszna zabawa :)
Hanko, to była jedyna mina na serii zdjęć, niepodpadająca pod epitet "małpia" ;) Mam też zdjęcia, jak się Panicz z Panienką tłuką o torbę, chyba trzeba wyśmigać jeszcze Bardzo Męski chlebaczek w rozmiarze XS ;)
Dehaef, pokazuj, coś tam uszyła po odkurzeniu maszyn :)
Leno, katalog się nazywał "Śródziemie" i to był biuletyn Towarzystwa Hobbitycznego :)
Marlenko, dziękuję :) Z obu jestem dumna :)
Ano, do perfekcji mi daleko, ale miłość do maszyny, zgodnie z tym, co wieściła Dehaef, urosła olbrzymia :)
Tonko, pamiętam, jak moja Mama szyła mi i dziergała różne rzeczy w dzieciństwie. Do dzisiaj umiem wymienić wszystkie, włącznie z przytulanką z białej flanelki, z zamszowymi długimi rzęsami i satynową mordką - Świnką Ernestynką :) Kierując się tymi wspomnieniami dużo robię takich rzeczy dla mojej córki, bo pamiętam, jakie to dla mnie było ważne :)
Kontrowersyjna, szukałam torby na Twoim blogu, ale jeszcze chyba doń nie dotarłam. A szkoda, chętnie popatrzę, co ciekawego uszyłaś :)

wtorek, 6 listopada 2012

Torebka dla Miss




Olga jak widać zadowolona :)
Tutorial od Zaaberry :)

Truscaveczka odpowiada

Marlenko, dziękuję :) Usiłuję nabrać wprawy :)
Plekouso, nie marudzić, tylko działać!
Kontrowersyjna, muszę się jeszcze duuuużo nauczyć :)
Tonko, dzięki :) PanMąż chyba obserwował w dzieciństwie szyjące babcię i mamę i tak mu się czasem wiedza ujawnia. Niestety, nie na zawołanie.
Hanko, dzięki :)
Leno, dasz radę ;) A PanMąż z katalogu był najlepszy, wypisałam go sobie i jak już dotarł, okazał się być trafnym wyborem. Żadnych reklamacji w zasadzie :)

poniedziałek, 5 listopada 2012

Kieszeniowiec



Materiał to gruba zasłonowa bawełna, projekt własny, konstrukcja kieszonek i pomysł kontrafałd u góry i u dołu - PanMąż.

Truscaveczka odpowiada

Blanko, a nawet opasuje ;)
Chmurko, dziękuję :) Już się kroją kolejne wersje, może uda mi się w czasie drzemki złapać chwilę skupienia.
Reni, Nitko, dzięki :*
Leno, bez jedzenia można żyć, ale bez wełny...
Martucho, tobie córka nie pozwala czapki wkładać? Aparatka :)

niedziela, 4 listopada 2012

Uszogrzej

No nic nie poradzę, właśnie earwarmerem ochrzczono takie coś w języku angielskim.
A u nas spokojnie mówimy opaska i jakoś nikt nie boi się pomylenia tego z kawałkiem drutu/plastiku podtrzymującym włosy ;)
Prototyp, zdecydowanie. Obszycie byłoby równiejsze, gdyby mój już-od-dzisiaj-dwuletni syn nie skakał mi po plecach.
Inspirację i tutka znalazłam u Delii.

Truscaveczka odpowiada:

Abo, tunik w sumie też nie noszę ;)
Gosiu, dzięki :) Aplikacje nie są takie trudne, jak mi się zdawało (o ile nie skacze po mnie dwulatek :P)
Dehaef, dziękuję :*
Barbaro, otóż to :)
Fiubździuu, prawda? A dużo osób nie-z-Podlasia nawet nie wie, o co chodzi ;)
JustMe, mam na drutach 1 projekcik, ale mi czasu nie starcza, zlecenia się same nie napiszą :)
Kontrowersyjna, a wiesz, że ja jeszcze nigdy nie podkładałam spodni? :)
Alex, w szpilkach się zakochałam. Niestety, są dość grube, ale do delikatniejszych materiałów mam inny zestaw :)
Leno, w lidlu ma być maszyna - polecają ją szyjące dziewczyny :) Powodzenia!
Kasiu, dziękuję :)
Beatko, ja też nie jestem pewna, czy skrupulatnie wkładałabym wszystko do przegródek ;)
Manito, dziękuję, mam nadzieję, że na stałe się tu rozgościłaś :)
Step 7: Then click on the save template.