poniedziałek, 9 czerwca 2014

CAL - robótkujmy wraz!



Od długiego czasu (DHF wie, od jak długiego :P) chodził mi po głowie taki CAL - czyli wspólne robótkowanie. Jak wiecie, jestem mamą dwójki potworów dzieci - gdy razem ruszamy w bliższą czy dalszą podróż samochodem czy innym środkiem transportu, od razu uświadamiam sobie, ile niewymagających wysiłku usprawnień i ułatwień mogłabym zrobić sama. Stąd też pomysł na CAL.
Zasady są proste: szyjemy, dziergamy, lepimy z gliny czy cokolwiek nam przyjdzie do głowy, rzeczy, które usprawniają i ułatwiają podróże - niekoniecznie z dziećmi. Torba na podręczne przydasie, tekstylny kosz na śmieci zawieszany na siedzeniu, maseczka do spania - wszystko się nadaje.
Wstępnie CAL ma trwać miesiąc, ale myślę, że jeśli będziecie potrzebować więcej czasu, nie będzie problemu :)
Pokazujcie w komentarzach, na maila, na Klubie Ręko-Dzielnych na FB - gdzie wam wygodnie.

I jeszcze - garść inspiracji z Pinterest:

TGV - dzierganie dużych prędkości

Tak, tak - dziergało się szybko. A potem człowiek zajął się kontuzjami, lekarzami, zleceniami i kompletnie zapomniał, że trzeba na blogaska toto wrzucić.
To człowiek nadrabia.
Chustoszalik TGV z Angory Active, druty 4,5mm.

Wzór niedrogi, dobrze opisany, na pewno jeszcze nieraz wydziergam, szybkie, telewizyjne - samo miód ;)

 Z resztki angory i kremowej Chainette wydziergałam beret do kompletu. Niestety, modelka odmówiła współpracy z powodu pogody ;)

Zaczęłam też coś nowego z Nako Estive, mieszanki bawełny i bambusa, wspaniała włóczka! Daje dokładnie to, czego oczekujemy zwykle od czystej bawełny i czego ona nam nie chce dać ;)

No i jeszcze inspiracja z Pinterest - taka mała, szybka i satysfakcjonująca robótka.


Kasiu Dąbrowska-Pysk, Kasiu J., W Harmonii, Ewo BI, Ludwiko - dziękuję :)
Murfkojadzie, chusta ma nietypowy kształt, trójkąt na środku plus długie, cienkie ogony, dlatego taki rozmiar szalony :) Na szyi daje trzy cieplutkie oploty :)
Marlenko, niestety, nie bardzo mam gdzie wyeksponować chustę w warunkach domowych, a chodzenie poza dom z aparatem na razie jest nie do zrobienia, nie wolno mi nosić ciężkich rzeczy :/
Maroccanmint, TGV jest naprawdę szybkie :) O dziękuję :)
Ewciu, cieszę się, że mogłam pomóc :)
Wiolu, reszta rodziny nie lubi wełny - na szczęście dla mnie :))))
Tyniu - zapraszam i na inne lekcje :) Cieszę się, że znalazłaś to, czego szukałaś :)

poniedziałek, 26 maja 2014

Byczo jest

Po pierwsze skończyłam byczą chustę. Niby ważkową, ale byczą - najdłuższy bok ma 290 cm!

Blokowałam na materacu 200x90 i nie wystarczyło miejsca ;)
Wzór to Dragonfly Wings, kolor jak widać stosowny do nazwy - czyli Skrzydeł Ważki.
Włóczka BFL Fingering z Zagrody, druty 6 mm.

A teraz przewinęłam włóczkę i zabrałam się za TGV :)



środa, 14 maja 2014

KAL - RAND - Dragonfly Wings

Wczoraj na Facebooku powstała spontaniczna inicjatywa - zaczęłam szukać pomysłu na moją wełenkę z Zagrody, a skończyło się KAL-em czyli RaNDem. Co Wy na to?
Dziergamy chustę Dragonfly Wings.
Grupa KAL-owa znajduje się na Facebooku - klik!

I kilka zdjęć z Ravelry na zachętę :)
To co? działamy?

wtorek, 13 maja 2014

Magazyn shoppingowy pełen modelek

No dobrze. Modelka jest jedna, za to ulubiona :)

Na bluzkę w rozmiarze 140 poszło 15 dag bawełny z lidla. Długość motka nie jest podana, więc niestety mogę jedynie określić grubość drutów - producent podaje 3,0-4,0, ja użyłam 3,75, a ostatnich 7cm robótki (dolną część) przerabiałam drutami 4mm, by rozszerzyła się ładnie na biodrach.
Koronkowa wstawka wykonana jest na bazie schematu Gemini, linkowanego w poprzednim poście.


A oto i shopiing, czyli po ludzku zakupy :) Napadłam Zagrodę, gdzie kupiłam śliczną dwukolorową BFL-kę w grubości fingering i Merino ulubione. Resztę fajności kupiłam w Biferno - włóczki są na czapki dla chłopaków (PanaMęża i Panicza) - obecnie jest to opcja dwóch takich samych czapek w space invaders ;)
Gadżety (igły i markery) są firmy KnitPro.


I jeszcze BFL-ka gotowa do dziergania :)

KasiuJ, EwoBI, Agnieszko - bardzo dziękuję za miłe słówka :)
Jago, myślałam nad tą opcją, ale wydaje mi się, że się bawełenka szybko poniszczy, a skóra by je nieco ochroniła.
Ewo, tutaj masz jedną z metod - klik! Widziałam jeszcze inną, ale gdzie

poniedziałek, 12 maja 2014

Stopki i stopy


Stopki z bawełny z lidla, druty 4mm, robione od palców, pięta skróconymi rzędami. Żeby lepiej trzymały się stopy, zrobiłam okrążenie półsłupków wzdłuż brzegów, chowając pod nimi od razu wąską gumeczkę. Docelowo chciałabym podszyć je jeszcze skórką, żeby mogły pełnić rolę kapci :)
A tu podglądzik tego, co powstaje dla mojej córy - bawełna z lidla (dla odmiany, huhu), wzór Gemini (z grubsza), druty 3,75mm i 4mm (czy wasze addiki mają rzetelne 4mm? Moje nie.)
A już w tym tygodniu, z okazji Zimnej Zośki - będzie niespodzianka :) Stay tuned!
Ewo, ja zawsze mam jakąś robotę, jak nie jedną, to drugą, obecnie piszę teksty do portalu internetowego ;) Jeśli idzie o LinkWithin, błąd wyskakuje wszystkim, ale chyba linkowałam już tutorial do sposobu na wredotę ;)
EwoBI, czekam na dostawę zpagetti do lokalnej pasmanterii. Wzory na koszyczki znalazłam tutaj - klik!
Marzeno, dwa motki leżą i kurzą się nieprzytomnie, co z nich zrobić, może niereprezentacyjne skarpetki? ;)
Luno, zajrzałam na Twój blog, bardzo ładny :)
W harmonii - dzięki :)
Step 7: Then click on the save template.