Truscaveczka odpowiada:
Beato, ja robię za krótkie ;) Nagminnie. A druty też wolę prawdziwe - ale fajnie, ze jednak jakaś gra o dzierganiu jest.
Brahdelt - dlatego kocham Knitty - tam modele pokazywane są na real-size modelkach. Bo rozmiar 32-34 to jednak rzadkość, a kobieta szczupłej budowy też się może naciąć przy prezentacji dzianin na takich szczuplachach ;) Nie wspominając o mnie - ale staram się mieć w głowie zasady duetu Trinny i Suzannah ;)
Hado, ja już dawno zrezygnowałam z czystego akrylu, bo przeważnie zanim kończę robotę, dzianina już jest skosmacona :/ Nastawiam się na mieszanki z wysoką zawartością naturalnych włókien (jak dla mnie lepiej się sprawdzają od 100% wełny czy bawełny).
CU@5, czy to nie wspaniałe? Umiemy zrobić prawdziwe Coś :)
Tkaitko, mam przestoje z bardzo banalnego powodu - padła mi drukarka i czekam aż mój mąż przywróci ją z martwych do życia :) Dlatego też wzięłam się za projekt Olgi - kompletnie improwizowany, bo żadnego schematu sobie nie mam jak wydrukować.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz