Ale kto powiedział, że szarość nie jest piękna?
Kolejne TGV, tym razem z włóczki Alize Alpaca Royal, druty 5,5mm, KP drewniane.
Z tej włóczki dziergałam po raz pierwszy. Jest bardzo mięciutka, niegryząca, a wyrób - jak to z alpaki - lejący. szal się bardzo ładnie układa. Włóczka się nie rozwarstwia, dzierga się w sumie samo ;)
Gdybym miała koniecznie szukać wad - trochę się kłaczy ta alpaka, wychodzą pojedyncze włoski, ale bez przesady. Myślę, że pranie zniweluje problem.
Tym razem praca nie pasuje do wyzwania 15 projektów, niestety ;)
A tu - dzierganie i czytanie. Jak widać, przeczytałam już 47% "Zdarzyło się" ;) Mam też zaczęte "A Little Salty to Cut the Sweet: Southern Stories of Faith, Family, and Fifteen Pounds of Bacon" i "Króla biurowej klasy średniej", ale wszystko w toku :))
Zahaczona, robiłam z akrylu poduszki i kocyki, ale za szybko się niszczyły. Teraz moim typem na takie wyroby sa mieszanki akryl/bawełna, na przykład cotton gold czy jeans. Są nie-do-zajechania ;)
Marlenko, nic z tych rzeczy. Opis TGV to dwie linijki tekstu :D No, może trzy :)
Blackcandyproduction, TGV jest baardzo proste, polecam :)
Annette, już była :)
Ewo, dziękuję :)
Monotemo - mnie zraża napotność i krótka żywotność współczesnych akryli.
Moniko, cieszę się, że pomogłam :)
5 komentarzy :
śliczna! kocham szary kolor!
Piękna ta szarość ;) A sama chusta też niczego sobie ;)
uwielbiam szarości ten szal jest cudny
też uwielbiam szary, ostatnio jak się zastanawiałam jaką wełenkę zakupić to moja córka ironicznie rzekła - niech zgadnę jaki będzie miała kolor ;) :)
50 shades of grey ;-P
♥
grey is the new black!
(przynajmniej u mnie, jakoś wszystko mam szare ostatnio ;-) najbardziej nastroje :-P)
Prześlij komentarz