I na drutach też zima się kończy.
Z ostatniego motka alpaki wydziergałam proste, gładkie rękawiczki - do kompletu z czapką My Gentle Protector i chustą Cordial Embraces :)
Robiłam je z głowy, na drutach 2,5mm. Pół fejzbuka kibicowało wyrabianiu palców - bo wydawało mi się, że nigdy nie skończę ;)
Poza tym z Himalaya Pinar Pullu błyskawicznie wydziergałam czapkę Intuitive dla mojej córki. Będzie pasowała do jej Unilintu :) Zużyłam 1 motek włóczki (50g) i dziergałam na drutach 3,4 i 4mm.
Mej, koniecznie - islandzkie zamykanie oczek jest super :)
Deilephilo, powiem ci, że to kartopu fajnie się nadaje - nie jest tak milusie, jak mikrofibra, ale zdecydowanie przyjemne.
Kasiu T. - dziękuję :)
Ewo, o poduszkę tłuką się moje dzieci ;) Może pokuszę się o drugą, bo oboje chcą mieć swoją ;)
Basiu, dzięki :) Co do czapki - nosiła się świetnie, aż szkoda, że już po sezonie, u nas pogoda na opaski ;)
Gabuniu, dziękuję :) Opis chusty to dosłownie parę linijek, od razu wchodzi do głowy, więc robi się sprawnie i szybko, polecam :)
2 komentarze :
bardzo lubię komplety :) Ale taką czapkę to mogłabym miec we wszystkich kolorach :) Bardzo mi się podoba :)
Hej znalazłam wzór tej czapki po angielsku czy masz go może po polsku. Ja dopiero zaczynam robić i nie do końca wiem co i jak. Może po polsku było by mi łatwiej.
pozdarwiam
Magda
Prześlij komentarz