środa, 20 listopada 2013
Markery czyli znaczniki - komu komu?
Tak, wiem. Zdjęcia są okropne. Ale obiecuję lepsze, jak tylko aparat mi odżyje ;)
Markery na górnym zdjęciu są na druty do 5mm włącznie, natomiast dolne są uniwersalne, nie mam tak grubych drutów, żeby w nie nie weszły. Jeśli ktoś byłby zainteresowany kupnem takich znaczników, proszę o kontakt na priv, cena prototypów jest bardzo niewygórowana - zestaw (zawsze zawierający jeden marker inny od pozostałych, by móc oznaczyć początek okrążenia) 6 sztuk to 14 zł (plus wysyłka). W najbliższych dniach powstanie jeszcze kilka wersji i sporo zestawów, mam przygotowane koraliki akrylowe, szklane, drewniane i metalowe.
Zapraszam :) Może zrobicie prezent sobie albo zaprzyjaźnionej dziergaczce?
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
10 komentarzy :
Też sama robię sobie własne markery. Z pereł słodkowodnych na przykład. Albo z żółtego jadeitu (to moje ulubione) Te własnoręcznie zrobione są najlepsze :)
Świetne :)zrobiłam sobie kiedyś podobne do twoich z pierwszego zdjęcia:)ale użyłam karabińczyków, a Twój sposób wydaje lepszy:)
Fajny pomysł! ja robię sobie markery z włóczki związanej w kółeczko, tyle, że zawsze wybieram kolor kontrastujący z robótką :)
pozdrawiam :)
wcale nie okropne :-) markery super! mam już kilka własnoręcznych, póki co starczy :-)
bardzo ładne,moje pierwsze były też z takich koralików. dla dziewiarek dobry prezent na mikołaja
Ladne cacka, ale czy wysylasz tez za granice?
Świetny pomysł, muszę wykorzystać. Nie będę już bez końca liczyła mrucząc pod nosem (co dodam, bardzo denerwuje męża :)
Agnes, skontaktuj się na priv :)
Chetnie, ale jak?? Przez profl niestety nie moge wyslac ci wiadomosci, oczekuja ode mnie zameldowania sie na jakims koncie, innym niz google+.... :(
Agnes, maila mi wyślij - adres jest podany u góry głównej strony bloga :)
Prześlij komentarz