A wiecie, czemu piszę o baśniach? Bo zamarzył mi się
Zdjęcie autorstwa Kalurah
O, taki :)
Ewo, myślę, ze to nie ostatnia, choć teraz robię sobie przerwę kapturkowo-magiczną :)
Kiro, wszystko przed Tobą :) A podobną czapkę można zrobić i szydełkiem - takimi sopelkowymi głębokimi półsłupkami, jak w mojej łapce do garnków :)
Kasiu, resztki stały się ostatnio moim głównym zasobnikiem podręcznym :) Dodałam tag do bloga "uwalnianie włóczek" żeby zaznaczyć, jak bardzo staram się
Pkelo, ja też czuję, że przyjdzie. I zaskoczy drogowców ;)
Lete, cieszę się, że Ci się podobają moje wcielenia Twojego pomysłu :) Dzięki za inspirację!
Monotemo, nie jęcz, tylko dziergaj własną :)
Katiuszku, subskrybuję Twój blog przez Bloglovin'
Chmurko, dziękuję :)
NietylkoSZALeństwo - czekam zatem na Twój wytwór :)
11 komentarzy :
Jesteś pewna, że Szymona a nie Szczepana?
zaczęłam szukać od razu tej książki, bo skoro przez nią spać nie możesz - a ja takie właśnie uwielbiam! i znalazłam, ale Szczepana właśnie... :)
Piękny Kapturek będzie...
@asja knits
Poprawiłam, dzięki :)
Bardzo fajny ten kapturek. Może kiedyś czas pozwoli i sobie taki sprawię :)
Ja uwielbiałam Hansa Christiana Andersena. Jego zbior bajek odkryłam, gdy byłam nastolatką i do dzis myslę, że to była jedna z lektur, ktore najsilniej mnie poruszyły. A co do zarywania nocy, nie polecam. Kiedys trzeba będzie za to zapłacic. Ja przypłacicłam opryszczką i teraz grzecznie idę do łożeczka o przyzwoitej porze. Pozdrawiam bea
Jeszcze trochę pojęczę, bo zamierzam teraz zrobić kota. Szydełkiem. Znalazłam fajny tutorial.Twardocha znam tylko z widzenie. Kupiłam dziecięciu w prezencie morfinę ;)
Będziesz miała śliczny kapturek :-)
Moje marzenie...
Pozdrawiam serdecznie.
Kochana - oczywiście, że pamiętam "Oślą skórkę" :) Dziś słucham jej prawie codziennie z córcią - ona też ją lubi :) Wspaniałe są te nazwy sukienek... Kapturek zapowiada się bardzo bardzo :) A książkę z chęcią przeczytam - dziękuję za polecenie :)
Pozdrawiam cieplutko,
Asia
Oj taki komin to chyba sobie zrobię!!! Super jest! Czasami też mi się wydaje, że spanie to strata czasu... Można by tyle wydziergać przy przytulnej lampie... :)
Piękny ten kaptur. Ciągle tylko podziwiam u innych takie. Może czas na swój?:)
Pozdrawiam!
Ja też fanka Andersena :)
pozdrawiam!
Też tak mam jak czytam ciekawą książkę. Twardocha mam zapisanego ale narazie nigdzie nie ma w zasięgu reki ( na szczęście!). Kapturek bardzo wpadł w oko mojej córce. Udałam, ze nie widzę i nie słysze.
Prześlij komentarz