Szalik Harbor Scarf, który mrugał już do Was z poprzednich wpisów ;) Włóczka Daisy La Passion, druty 4,5mm.
A tu grubaśna Freesia.Będzie z niej otulacz dla przyjaciółki mojej córki - ale jeśli wydaje się Wam, że robótka wygląda znajomo, to fakt - wykorzystałam wzór na kratkowany kocyk ;)
Anonimowa72, książka jest zachwycająca, przerażająca, przejmująca. Warto!
Makneto, miałam w końcu urlop, więc tatuś wypasał potomstwo, a ja dziergałam i czytałam :) Łapczywie, na zapas :D
Jaronko i jak, dokończyłaś?
Duditko, my stacjonujemy poza Szczawnicą, bo nam tam za tłoczno :) Ale odwiedzamy chętnie :)
Mario, czapki są fajne :) I na jaką się zdecydowałaś?
Kasiu J., dzięki :)) Co roku jeździmy w to samo miejsce, wciąż tak samo nienasyceni :)
Patryku Hope, cieszę się, że mój kurs się przydał :)
Małgorzato, zgadza się, to karuzela do włóczki :) Postaram się sfocić ją w akcji w najbliższym czasie :)
7 komentarzy :
Cieszę się, że jesteś :-)
Chusta cudowna - przepiękne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Truscaveczko, a ja mam pytanie z innej beczki: jaką macie matę na balkonie (tę widoczną na zdjęciach)? Wiklinową, trzcinową, czy jakąś inną? Jak wysoko wystaje nad balustradę balkonu i czy jest sztywna? Chcę się odgrodzić od wzroku sąsiadów i kupić bardzo wysoką matę i się zastanawiam, czy się nie powygina (bez przymocowania na górze) i jak długo wytrzyma :)
Z góry dziękuję za info.
PS. A udziergi bardzo ładne, jak wszystkie Twoje wyroby :) Pozdrawiam,
Chusta przepiękna - lubię bardzo takie kolory - na jesienną szarugę będzie idealna :)
Pozdrawiam
Bardzo ładna chusta, a ten czerwony szalik taki energetyczny, będzie super jak listopad nadejdzie. Pozdrawiam
bratysława?
Piękne robótki wychodzą spod Twoich drutów. Bardzo podoba mi się ażur w chuście, dodaje jej uroku. :-)
Jaka piękna ta chusta, jakby wprost znad morza przyjechała!
Prześlij komentarz