Danusiu, sama robiłam ;) No, prawie...
Violet, do zgłaszania pomysłów jest tamten blog, nie potrafię ogarnąć wszystkiego ;) A moja córa ma inaczej na imię - a to ona modelkuje.
Lamiko, dziękuję :) Teraz modelka chce baktusa dla siebie - tylko białego.
Sylvio, proszę - klik! A jesień to moja ulubiona pora roku :)
Antosiu, Hania jest nieco doroślejsza, choć równie śliczna :)
Mięto, w końcu pomiędzy mną a czytelnikiem są aż dwa monitory, choćbym wycyzelowała kolor u siebie, to i tak u Was widać go różnie :/ Klnę się na honor - szmaragdowy ci on ;)
7 komentarzy :
ale mam reklamę :D, a igielnik śliczny!!!! (dziś dostanę moje igły, foch!)
Kochana, dziękuję serdecznie!
To jest mega pomysł. Super sprawa. U mnie znaleźć igłę to cud:)
Świetny pomysł! Pędzę do Danusi!
Pozdrawiam!
Igielniczek - fantastyczny pomysł na zabicie nudy dla mojej córki. Muszę ją podpuścić aby mi taki zrobiła :)
Pozdrawiam
Ale pomysłowe.. może i ja zastosuję, gdyż igiełki turlają się w pudełeczku i co rusz jakaś ginie..hmmm:)
Pozdrawiam
www.agadzieje.blog.onet.pl
Super pomysł na igielnik, rewelacja :) Pozdrawiam cieplutko!!
Prześlij komentarz