Znalazłam coś uroczego z robótkowej dziedziny :) Ze względów cenzuralnych nie wstawiam tu - tylko w postaci linku - klik! (Uwaga, nagość ;))
Danusiu, Aniu, lato to nie pogoda, to stan umysłu ;)
Lamiko, zawsze można bluzeczkę na kolejne lato ;) A może wrzesień nas zaskoczy? :)
Annaszko, podziwiam - mnie pledy przerastają. :)
Bean - zatem udanego urlopu :)
Agnieszko, wyczuwam w Tobie bratnią duszę :)
4 komentarze :
A ja dzięki Twoim tłumaczeniom poćwiczyłam sobie shalomowy karczek - na pewno wykorzystam, będzie wersja zmodyfikowana, ale karczek oczywiście pozostanie oryginalny.
Dzięki, że Ci się chciało chcieć:*
Ale kolor jest obłędny! co to za włóczka?
Fajna szmaragdowa zieleń :-)
Hm, a jak sie szydelkuje z napletkiem? ;D
Prześlij komentarz