Przekopałam Ravelry, ale nic nie mogę znaleźć, nie chcę stworzyć pogrubiającego potwora.
Chyba więc muszę zdecydować się (ponownie! tamtej nie noszę ze względu na kolor) na kamizelkę z Knitty.
Kasiu, proszę bardzo :) Podoba mi się u Ciebie, więc reklamuję :)
Zulo, książka jest dość popularna, bo autorka lubiana, mam nadzieję, że uda Ci się ustrzelić, bo warto.
Florentyno, do usług ;)
Przemku, dołączam do zakłopotanych robótką ;) Ale coś wymyślę nowego :)
Fiubździuu, to do biblioteki i czytać inne książki Fannie Flagg, ale już :) Albo po sesji ;)
Zulo, książka jest dość popularna, bo autorka lubiana, mam nadzieję, że uda Ci się ustrzelić, bo warto.
Florentyno, do usług ;)
Przemku, dołączam do zakłopotanych robótką ;) Ale coś wymyślę nowego :)
Fiubździuu, to do biblioteki i czytać inne książki Fannie Flagg, ale już :) Albo po sesji ;)
3 komentarze :
Najbardziej na świecie nie lubię pruć.
Nieudane prace zniechęcają mnie na czas dłuższy do dziergania.
No ale jaki tam ze mnie dziergacz.
Przynajmniej popodziwiam fachowców:-)
Bardzo pozdrawiam.
O, masz ! ...
Prujesz i Ty... ja już powolutku kończę 'dzieło' pozostało mi do wszycia guziki, nitki, i wypadałoby zablokować całość ;)
DASZ RADĘ ! ;)
Cudownego 2010 roku życzę Ci Truskaveczko :)
[www.welniaczki.blox.pl]
Prześlij komentarz