Lacrimo, tak to jest, że czasem trzeba coś poświęcić w imię Szczęścia Małżeńskiego ;) "Albo te włóczki, albo ja!" nie padło, ale ten błysk w oku jest charakterystyczny ;)
Zulu, moja córa wręcz domaga się takich, podobnie jak mój mąż - a teraz zarażam kogo popadnie golfikową manią :)
Ja zrobiłam tylko trzy takie golfiki, ale trochę inną metodą :)) Muszę spróbować kiedyś tak jak Ty :)) A tak poza tym, to widać, że samopoczucie dopisuje :)) choć do rozwiązania chyba już blisko ? :))
Ojej! Ale jesteś szybka :) Piękne są te golfiki! A co do manii, to już tyle różnych rozwiązań widziałam na szyjogrzeje, że głupieję i sama nie wiem co chcę ;)
6 komentarzy :
Oba golfy są fantastyczne!Co zrobić lub powiedzieć, żeby mój gimnazjalista chciał chodzić w takim golfie?
Ja zrobiłam tylko trzy takie golfiki, ale trochę inną metodą :)) Muszę spróbować kiedyś tak jak Ty :)) A tak poza tym, to widać, że samopoczucie dopisuje :)) choć do rozwiązania chyba już blisko ? :))
Piękne golfiki. Aż się che w takich wychodzić na to zimno - przynajmniej zimno u nas...
Miłego weekendu życzę!
piękny! i taki "energetyczny":)
Śliczny i ten kolorek :)
Pozdrawiam
Ojej! Ale jesteś szybka :)
Piękne są te golfiki!
A co do manii, to już tyle różnych rozwiązań widziałam na szyjogrzeje, że głupieję i sama nie wiem co chcę ;)
Prześlij komentarz