Napierw zaczęłam robić czapkę z niebieskiej włóczki. Dojechałam do połowy, pooglądałam się w lusterku i zwątpiłam. No nie, ja już chyba wyrosłam z niebieskiego o tej wyrazistości ;)
Tak więc sprułam całokształt, syneczkowi przyda się niebieski golfik do nowej kurtki.
Potem zaczęłam dziergać z fioletowego nepala (4434), tego samego, z którego zrobiłam sweter.
I w końcu czapka powstała:
Modelka nieco przytłoczona, bo czapka na nią za duża ;)
Niestety, w czapce wyglądam jak ićstont. Ale okazało się, że moja przyjaciółka uznała tę czapkę za To, Czego Potrzebuje Tej Zimy ;) I tym sposobem czapka znajdzie przytulny dom. I KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Czapka z nepala, druty 5,5 mm.
Wzór nazywa się Cool Wool i jest wariacją na temat klasycznego ślimaka :)
//edit: Zupełnie zapomniałam, że czapka powstała w ramach akcji 12 czapek w jeden rok :)Dorotheo, jeśli lubisz fantasy i humor, to koniecznie!
Joanno Cosel, mam identyczne postanowienie :)
6 komentarzy :
ićstont :-D
you made my day! (-:
Rewelacyjna czapka :-) Świetny wzór - bardzo mi się podoba :-)
Dobrze, że znalazła nową właścicielkę, jeśli Tobie się nie podoba. Nie wierzę, że było aż tak źle, żeby ićstont... ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
BUahaha, Ićstont^^ pozwolisz, że adoptuję go :D
A czapka świetna i bardzo dobrze, że znalazła dom ;) I koty :)
Ale fajniutka!!! :)
Wygląda bardzo milutko i cieplutko :)
Czapka jest przepiękna. Pozdrawiam ciepło:-)
Prześlij komentarz