Źle przeczytałam opis i 1/3 Color Affection idzie się... Eeee, idzie się pruć. A tak mi coś nie pasowało. Weźcie w duchową opiekę moje prucie moheru.
Ale przynajmniej coś szyję. Jeszcze koślawo i niewprawnie, ale coraz pewniej i z większą łatwością.
A dzisiaj w planach narzuta na fotel oraz nauka wszywania zamków :)
Truscaveczka odpowiada:
Alex, jakże to brzmi znajomo! Miss jest dzieckiem porcelanowym, z promocji, tzw. "pomysłów" nie miewała. Natomiast Panicza jest chyba dwóch, bo zniszczenie sieje w kilku miejscach naraz ;) I mówisz, że mała kuchnia niebezpieczna? A rozważałam ją na urodziny dla Młodego, jest zapalonym restauratorem ;)Leno, dzięki :* Oby się szybko wyprostowało.
Monia, dzięki za docenienie akcji :)
Nitko, nie strasz mnie, mam nadzieję, że choć dwa lata drzemek jeszcze przede mną...
9 komentarzy :
Racja: "kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje". Już rozumiem dlaczego tworzysz cuda. A próciem się nie przejmuj, każdemu się zdarza, tylko poczekaj na wenę, wtedy nawet moher dobrze idzie. (ja np. po takiej akcji obowiązkowo prostuję nitkę).
Zamiast zamka przyszyj troczki albo rzepy i też będzie super :) ewa
bardzo mocno trzymam kciuki! myślę ciepło i w ogóle :-)
a prucie to frustracja wpisana, ale im więcej prucia w trakcie, tym większa radocha przy udzianym dziele ;-)
naprawdę podziwiam, tkaniny jak na początek bierzesz trudne do szycia,a prucia to chyba nikt nie lubi, powodzenia.
Super Ci szycie wychodzi. Zapięcia można w każdej chwili dorobić.
p.s.
Ja też podobno przestałam spać w dzień przed drugimi urodzinami, więc Młoda ma to po mnie. A to jedno akurat mogła mieć po tatusiu... ehhh...
Super igielnik, a pokrowiec na druty z żyłką jest rewelacyjny. Jak widzę twoje projekty, to czasem myślę sobie, że sama z chęcią bym się nauczyła szyć :) ale potem miłość do drutów i szydełka i tak wygrywa :)
ale ci produkcja idzie :):)
a tak poza tym, dziękuję za bycie jednym z moich guru dziewiarskich. wreszcie pojawiłam się w blogowej społeczności z moimi wytworami :)
___
www.dziergamika.blogspot.com
Piękne szycie, a ja właśnie dzisiaj szukając odpowiednich drutów, pomyślałam, że muszę uszyć pokrowiec na druty ... :)) No to ściągnę pomysł od Ciebie i już! Pozdrawiam :))
Za wszystko za co się bierzesz robisz po mistrzowsku!! GRATULUJĘ :)
Prześlij komentarz