A od kolorków elian merino się słabo robi :/
Pozyczyłam zdjęcie od kamini. No zęby bolą po prostu. Ten jesienny zestaw jest jeszcze w miarę, choć nie w moim guście, ale te dwa środkowe? Brrrr.
W realu jeszcze mniej mi się podobają te kolory w zestawie - no ale cóż, nie robię z tego sweterka na galę u królowej Elżbiety. Tylko gacie. Dużo gaci!
Kolor jest niefotografowable, może na białym tle by się udał, ale... W każdym razie to będą dziwne gacie w dziwnym kolorze.
Kolejna tkanina upolowana na ciuchach ;)
Właściwie to dwie, biorąc pod uwagę, że to poszwa bawełniana, różna z obu stron.
Oraz - czy ja już wspominałam, jak uwielbiam haftki? No to mój igielnik już dostał zapięcie, a pokrowiec na druty otrzyma je niebawem :)
Truscaveczka odpowiada:
Nino, jestem rannym ptaszkiem i ubolewam, że maszyną nie mogę pohałasować koło 6, kiedy najjaśniej mi się myśli :)Ewo, waham się między rzepami a haftkami. Dzięki za podpowiedzi :)
Leno, masz rację (o ile w połowie prucia człowiek nie popadnie w czarną
Urszulo97, naprawdę trudne? Możesz coś więcej napisać? Na czym jest łatwiej?
Nitko, ja trzymam się kurczowo myśli, że mam jeszcze szanse przeżyć ;)
Ulu, szycie wciąąąąąąąaga :)
Miko, piękny blog, dziergotki, a zdjęcia <3 :=":" blogujesz="blogujesz" br="br" cu="cu" dobrze="dobrze" e="e" ko="ko" w="w">3>
Haniu, super, cieszę się, że podsunęłam ci pomysł. Pierwszy taki pokrowiec, na szydełka, uszyła mi kilka lat temu Mama, teraz skopiowałam i leciutko zmodyfikowałam jej pomysł.
IfGift, nie przesadzajmy :) Mistrzostwo do pieśń przyszłości :) Ale wkładam dużo serca w moje dziergotki i uszytki. Chyba bym bez nich zwariowała, mówiąc szczerze.
6 komentarzy :
Cienka bywa granica pomiędzy kiczem, a pięknem. Co ja poradzę na to, że za kiczem wprost przepadam?
Będą wspaniałe gacie.
Na Twoim zdjęciu kolory podobają mi się... co ja na to poradzę?
Wełenka super, piękne kolorki i wygląda, że dobrze się będzie z niej dziergało :))
Tez nie przepadam za takimi polaczeniami kolorow...mnie zainteresowal ten energetyczny pomarancz z dodatkami ::-) dzis tez kupilam melanz zastanawiam sie wlasnie jak to bedzie ze mna wspolgralo bo to tak troche z pogranicza mojej kolorystyki. Ale z drugiej strony kolory dosc nasycone sa a sie uczyc chce to akurat bedzie jak znalazl - a wloczka jakas kosmiczna welna z soja?! i druty kupilam se takie fajne ze sznurkiem pomiedzy:-P:-P ale beda jaja! Pozdrawiam
:-D będzie dobrze! zobaczysz! ja z tych wierzących w dobrze ;-)
a merynosek piękny, tylko czy się nada do czegokolwiek... ja do eliana straciłam przekonanie (tym bardziej, że przesyłki ze strony polskiego dystrybutora kosztują zwykle więcej niż sama włóczka, błech!
Mi się tam zestawienie kolorów podoba - przynajmniej w motku :) Lubię melange dziergać, choć nosić już niekoniecznie.
Zainspirowałaś mnie szyciem. Wczoraj sama siadłam do maszyny - niby na chwilę, a kilka godzin się z tego zrobiło...
Mi tam się ten twoj zestaw podoba :-)
A fotografować podobno trzeba nie na białym tle tylko na szarym (chyyyba 16 %).
Prześlij komentarz