A jeśli spojrzeć uważnie na termometr za oknem lub w pokoju, to właśnie piekło przychodzi na myśl jako pierwsze. Albo Egipt. Zawsze się zarzekałam, ze nie pojadę do Afryki, więc Afryka przyjechała do mnie ;)
Dlatego czuję się choć w części usprawiedliwiona, ze jednak nie skończyłam torby wczoraj.
Jak widać, nadal mam padnięty aparat.
Kryniufu (o mamo, czy mogę Cię tak odmieniać?), widziałam już Twoje początki i nie mogę się doczekać :)Bean, no właśnie :) Ale sukienka cudowna, co? :)
9 komentarzy :
Śliczny kolor i śliczny wzór :)
moja pierwsza myśl: niezłe gatki wyszydełkowała ;) Nie ma to jak spaczona wyobraźnia przestrzenna.
Tak się zastanawiałam z czeg9 robisz tę torebkę, a tu wychodzi, że chyba z resztek Kashmiru.
Ładnie wychodzi.
Usprawiedliwienie przyjęte ;) faktycznie, nic się nie chce w te upały...
Kolor jest piękny, nieziemsko piękny.
Pisałaś mi w komentarzu o moim szydełkowaniu. Nie mam pojęcia, jak ja robię i gdzie wkłuwam, bo szydełkować nauczyła mnie moja babcia w podstawówce i po prostu robię to tak, jak umiem. W sumie natchnęłaś mnie, żeby sprawdzić gdzieś w internecie, jak powinnam robić to prawidłowo. A ananasów nie lubię szydełkować chyba przez monotonię ich wykonywania. w każdym razie sprawdzę jak powinnam szydełkować, jak tylko skończę czytać serię "True Blood":))
Pozdrawiam ciepło i życzę Ci dużo zdrówka.
Anka
Śliczna. Kolor szałowy. Kończ kończ ;)
Mój Mąż w chwilach mojego robótkowego wyczerpania chodzi za mną i woła z fhransuskim "r" (czyli po prostu grasejuje)
hrobić! hrobić!
Takoż więc ja do Ciebie wołam.
Hrobić hrobić :D
Już niedaleko, dasz radę, choć upały rzeczywiście wyczerpujące.
Trzymaj się, chciałam napisać ciepło, ale tym razem lepiej pasuje chłodno, a więc: Trzymaj się chłodno, pomimo upałów :-)
Piękny kolor tej torebki. Będziesz to blokować.Tez pragnęłam słońca, ale może niekoniecznie od razu Sahary!
Prześlij komentarz