No coś Ty...? Dla mnie nawet przeglądanie blogów koleżanek jest inspiracją z zewnątrz. Albo choćby widok za oknem, kolory lasu, nieba, zachodzącego słońca, płatki śniegu... Dzięki za linka. Faktycznie dziewczyna jest niezwykła. Szkoda, że ciągle nie mogę zaprzyjaźnić się z szydełkiem...
Hmmm... ja się inspiruję tym, co na zewnątrz :) Np. dzisiaj widziałam u znajomej Pani fantastyczny sweterek, sklepowy, podobny nieco do shalom. Obfotografowałam sobie i będę coś podobnego męczyć (kiedyś... :D) Z tym, że już teraz nie wiem, to plagiat? ACTA mnie za to zgarnąć może? I inspirują mnie kolory, faktury itp, podobnie jak Panią Alicję, z Panią się zgadzam :) Pozdrawiam ciepło, bo u mnie lodownia ;) Anka.
3 komentarze :
No coś Ty...?
Dla mnie nawet przeglądanie blogów koleżanek jest inspiracją z zewnątrz.
Albo choćby widok za oknem, kolory lasu, nieba, zachodzącego słońca, płatki śniegu...
Dzięki za linka. Faktycznie dziewczyna jest niezwykła. Szkoda, że ciągle nie mogę zaprzyjaźnić się z szydełkiem...
Hmmm... ja się inspiruję tym, co na zewnątrz :)
Np. dzisiaj widziałam u znajomej Pani fantastyczny sweterek, sklepowy, podobny nieco do shalom. Obfotografowałam sobie i będę coś podobnego męczyć (kiedyś... :D)
Z tym, że już teraz nie wiem, to plagiat? ACTA mnie za to zgarnąć może?
I inspirują mnie kolory, faktury itp, podobnie jak Panią Alicję, z Panią się zgadzam :)
Pozdrawiam ciepło, bo u mnie lodownia ;) Anka.
O rany - to o mnie! (tu ikonka z mocno czerwonymi policzkami)
Prześlij komentarz