Dzisiaj ostatnie podrygi kryzysu dziergackiego - dokończyłam właśnie merynosowego baktusa dla mojego synka.
Zużyłam jeden motek Elian Merino (to ta cieniowana włóczka) i jeden - Merino Baby Cheval Blanc, druty 3mm. O ile zaś cieniowanie włóczki nie podobało mi się w motku, to po ożywieniu morską zielenią Merino Baby wypadło nieźle :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDbmu6MA32Hsmv21Uy8rL1ABr_HJKm4Km8AJpbbW5fir3WwlkXSVapeAew7FFw04VJCpB9_pkYs8BHCLpDup78C5C4J9P7YbMkCV1zX_ADOJSgFKHsEUXA2K88syx4v7QjGJp9G93FHZtJ/s536-Ic42/trusodp.png)
Kasiu J., dziękuję :)