Pisałam ostatnio, że zaczęłam na nowo dziergać, gdy miała się urodzić Panna Olga. I to właśnie moje dzieci są moją domową inspiracją
Kapsaicynko, odpisałam na Twoim blogu :)
Poplątany świecie, wiesz, że dopiero od lat '40 XX wieku przyjął się róż dla dziewczynek i niebieski dla chłopców? Na szczęście zostały neutralne żółcienie, zielenie i pomarańcze :)
Wszystkim bardzo dziękuję za głosowanie i komentarze do paletek :)
Truscaveczka poleca
9 komentarzy :
Tia... Wykreślony urywek zdania podbił moje serce. Łączę się z Tobą w emocjach rodzicielsko-robótkowych :)
Dobre, dobre z tym przekreśleniem :D
Piękne oczyska mają Twoje dzieciaczki!
Cudne oczęta :) Pamiętam ten czas, dzielony na Zuzię i robótki :) Teraz jest łatwiej. Pozdrawiam
Pięknie to napisałaś Kasiu, cała Ty :)
Moją domową inspiracją też są dzieci, szczególnie Judyta. Ale choc już wieczór wciąż się zastanawiam co uwiecznic na zdjęciu.
a ja mam ogromną prośbę próbuje zacząć te skarpetki według 7 kroków i nie mogę :( te fotki to za mało a opis jest po angielsku wiec i tak nic nie kumam - pomocy
z tymi dziecmi to tez racja..ja jedno wiec wolniej sie spiesze:))...czy mi sie wydaje czy zmienilo sie tło...?...mialam problem z odczytaniem tekstu...pozdrawiam ania
dzięki!!!!!!!!!!!!! już zakumałam i paluchy zrobione :)
aaale oczyska, piękne!
też miewają czasem spanielowaty wyraz? :D
spieszę donieść, że czapka wyszła ;)
muszę spróbować kiedyś magic loop, coś czuję, że będzie łatwiej.
odpowiadając na Twoje pyanie: może zostać niedojedzona czekolada, nasza się znalazła zachomikowana NA choince :)
Prześlij komentarz