Szybko więc dokończyłam to, co było do dokończenia i z dumą przedstawiam.
Opaska ma podwójną funkcję - doskonale trzyma włosy, ale też osłania trochę uszy, gdy za ciepło jest na normalną czapkę czy nawet opaskę z włóczki lub polaru, a wiatr wywiewa człowiekowi wszystkie myśli z głowy. Materiał, ten sam, z którego uszyłam mój kapelusz, dostałam kiedyś właśnie od DHF - tak mnie zachęcała do zaczęcia przygody z szyciem ;) Opaskę uszyłam z tego tutorialu - klik!
Mina Miss na zdjęciu nazywa się "Jestem sową a ty mnie zrywasz o ósmej NAD RANEM!!!" - i pod takim hasłem minął nam poranek ;)
5 komentarzy :
Podoba mi się, chyba też uszyję taką opaskę.
wyszła fenomenalnie!!! i jaka śliczna ta sówka :*
Cieszę się! Już lecę Cię dopisać do listy :)
fajowa :-) i jaka twarzowa :-)
Piękna opaska :)
Prześlij komentarz